#1 Repetytorium na 100%
Witajcie Kochani!
Dzisiaj przychodzę z obiecanym postem - o repetytoriach. Dostałam od Was kilka pytań dotyczących tego tematu, a że jest on dość obszerny, na jednym poście na pewno się nie skończy ;)
REPETYTORIUM GIMNAZJALISTY - GREG
Tak, nie mylicie się, napisałam GIMNAZJALISTY.
Jak już mówiłam pierwsza klasa to głównie powtórki - materiał z 3 lat gimnazjum w pigułce. To repetytorium jest idealne nie tylko przed testem gimnazjalisty, ale też przed sprawdzianami w pierwszej liceum. Zwłaszcza chętnie zaglądałam do wydania z chemii, gdyż tak jak wspominałam w poprzednim poście mój podręcznik z Nowej Ery dość nieudolnie przemycał te 'powtórki'. W repetytorium gimnazjalisty mogłam bez problemu znaleźć i przypomnieć sobie typy związków chemicznych, a w szczególności wzory chemiczne potrzebne do tematów o surowcach mineralnych, mydłach i składnikach żywności.
Repetytorium Maturzysty - GREG
Po dobrych doświadczeniach z tym wydawnictwem, zachęcona kolorowym wnętrzem (masa obrazków i tabelek) oraz ceną, zakupiłam to oto repetytorium kilka dni przed tegorocznymi wakacjami. Głównie interesował mnie dział poświecony biochemii i szczerze mówiąc nie spodziewałam się że aż tak często będę tu zaglądać. Głównie ze względu na tabelki, których jak się już pewnie domyślacie jestem ogromna fanką. Wszystkie informacje są wypunktowane, a rysunki kolorowe i przejrzyste wręcz przyciągają uwagę. Efekt - na prawdę zapamiętałam wiele potrzebnych rzeczy które niekonicznie znalazły się w moim podręczniku z Nowej Ery. Czasami czegoś zabrakło, ale musimy pamiętać że repetytorium powinno być dopełnieniem naszego podręcznika więc to całkiem zrozumiałe. Myślę, że jako pierwsze poważne repetytorium przygotowujące do matury mogę je polecić każdemu pierwszo licealiście.
Małe Tablice - adamantan
Ta pozycja, jak dla mnie, jest hitem. Cenowym jak i wydawniczym. Ta niepozorna, dość małych rozmiarów książeczka posiada wszystko co najważniejsze i jest idealna 'do torebki'. Jadąc na wakacje prawie w ogóle nie rozstawałam się z nią w pociągu. Wszystkie informatce zestawione są w tabelkach, są treściwie i składne. Dzięki tej pozycji nie musiałam targać ze sobą czterysta stronicowego repetytorium. Tyle co się orientuję seria ta posiada wydanie nie tylko biologiczne (które posiadam), ale też pozycje z chemii, matematyki, fizyki, historii, wosu i języków. Sama czekam, aż dotrze do mnie paczka z chemią i angielskim. Świetny pomysł do nauki w podróży!
Na tą chwilę są to repetytoria, które najbardziej polecam. Wiadomo, że moja 'kolekcja' stale się powiększa i w planach mam zakupienie Vademecum - Ewy Pyłki-Gutowskiej oraz Teraz Matura - Tuż Przed Egzaminem, których mam nadzieję że za niedługo również dam opinię.
Mam nadzieję, że pomogłam w odwiecznym dylemacie każdego ucznia, czyli jakie repetytorium kupić. Ja w Empiku stałam dobre pół godziny przy dziale z pomocami naukowymi i zastanawiałam się co wybrać ;)
Tymczasem zapraszam do zakładki PLANERY.
Do usłyszenia na snapie - biolchemiczka
Komentarze
Prześlij komentarz